
Przez kilka ostatnich tygodni na głównej ulicy naszego miasta istniała potężna dziura. Obstawiona słupkami czekała, aż ktoś się nią zainteresuje. Sprawę popchnął do przodu post radnego.
Przed kilkoma dniami na FB radnego Krzysztofa Śmiertki pojawił się wpis dotyczący pokaźnej dziury w nawierzchni jezdni na ul. Bochenka w Trzebnicy. My również podjęliśmy temat i opisaliśmy sprawę w dzisiejszym numerze gazety pod tytułem "Jej Głębokość Dziura pod specjalną opieką władz?". Post radnego wywołał natychmiastową reakcję. Już wczoraj przy wyrwie rozpoczęły się prace mające na celu jej likwidację. Niestety, ta wiadomość dotarła do nas już po oddaniu bieżącego numeru do druku, więc nie mogliśmy uwzględnić jej w naszym artykule.
Pochwalamy szybką reakcję władz gminnych. Jednak trochę żal, że urzędnicy nie zdecydowali się na pozostawienie rzeczonej dziury w charakterze symbolu miejskiego. Ale pozytywnym aspektem jest to, że na głównej ulicy miasta już nikt nie powinien uszkodzić sobie pojazdu.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Polecam sobie pojechać na drogę 1346D oraz 1345D Marcinowo Rzepotowice Przeclawice Piekary. Dziura na dziurze. Jak coś łatali to tylko kawałeczek, reszta została od zimy nie ruszana. Prośby i telefonu do ZDP nic nie dają mają tam jakiegoś stażystę, który musi wysłuchiwać skarg i nic z nimi nie robi. Jedynie co mówi zawsze, że zabrakło MASY. I że MASA się robi. Wstyd Panie Kaźmierczak.
Droga powiatowa Radziądz - Ruda Żmigrodzka tragiczny stan jest odwzorowaniem powiatu trzebnickiego. W niektórych miejscach dwa rowery nie mogą się minąć. Przestałem tamtędy jeździć. Może by Śmierdka się przejechała razem z redahtorem