5 powodów, dla których warto jeść migdały

Migdały zaliczane są do produktów superfoods, czyli tak zwanej superżywności. Nic dziwnego, w końcu to właśnie niepozorne nasiona migdałowca zwyczajnego zawierają w swoim składzie całą gamę witamin, minerałów i nienasyconych kwasów tłuszczowych. A to dopiero początek długiej listy zalet, jakimi mogą pochwalić się migdały. Poznaj 5 powodów, dla których warto po nie sięgnąć.

Migdały zmniejszają ryzyko miażdżycy

Migdały wykazują niezwykle korzystny wpływ na pracę całego układu sercowo-naczyniowego. Wszystko dzięki zawartości nienasyconych kwasów tłuszczowych, tokoferoli i tokotrienoli czyli... witaminy E. To właśnie wspomniana grupa organicznych związków chemicznych przyczynia się do wzmocnienia i rozkurczenia ścian naczyń krwionośnych, zarazem obniżając ciśnienie krwi. Fakt ten potwierdziło wiele badań naukowych, w tym eksperyment przeprowadzony na Uniwersytecie Aston w Wielkiej Brytanii. W badaniu wzięły udział dwie grupy mężczyzn o podwyższonym ryzyku chorób serca. Pierwsza z nich spożywała przez miesiąc 50 g migdałów dziennie, natomiast dieta drugiej z grup nie uwzględniała opisywanych nasion. Po upływie 30 dni naukowcy porównali wyniki ich badań. Okazało się, że panowie z grupy pierwszej (spożywający migdały) mają niższe ciśnienie tętnicze i lepsze krążenie.

Migdały poprawiają pamięć i koncentrację

Zawarta w migdałach witamina E oraz witaminy z grupy B odczuwalnie wzmacniają pamięć i koncentrację. Dodatkowo witamina E chroni komórki mózgu przed uszkodzeniem, pobudza proces tworzenia się nowych i obniża ryzyko zachorowania na chorobę Alzheimera, zaś fenyloalanina poprawia zarówno funkcje poznawcze, jak i nasz nastrój.

Migdały w walce z cukrzycą

Spożywanie migdałów polecane jest zarówno diabetykom, jak i osobom z tzw. stanem przedcukrzycowym, czyli narażonym na rozwój cukrzycy.

Indeks glikemiczny to wskaźnik informujący nas o tym, jak dany produkt wpływa na gwałtowne podniesienie się poziomu cukru we krwi. IG migdałów wynosi zaledwie 15, dlatego też z powodzeniem mogą być one jedzone przez osoby cierpiące na cukrzycę. Poza tym poprawiają one reakcję organizmu na insulinę.

Migdały powinny stać się także stałym elementem diety osób dotkniętych stanem przedcukrzycowym. Wszystko z uwagi na zawartość nienasyconych kwasów tłuszczowych oraz witaminy E, które obniżają poziom cholesterolu LDL wpływając przy tym na zmniejszenie insulinooporności.

Migdały na odchudzanie

Wiele osób będących na diecie odchudzającej rezygnuje ze spożywania migdałów sugerując się ich wysoką kalorycznością. A to błąd, gdyż to właśnie migdały przyczyniają się do spalania tłuszczu. Fakt ten potwierdziły badania przeprowadzone przez uczonych z Pennsylvania State University, w trakcie których osoby zmagające się z otyłością spożywały przez trzy miesiące porcję migdałów. Uzyskane wyniki potwierdziły, iż nasiona te wpływają na redukcję tkanki tłuszczowej zlokalizowanej w okolicach brzucha i nóg. Jak to możliwe? Otóż zawarte w migdałach nienasycone kwasy tłuszczowe wywierają wpływ na poprawę metabolizmu i przeciwdziałają odkładaniu się zbędnego tłuszczu w organizmie.

Migdały przeciw depresji

Migdały stanowią jedno z najlepszych źródeł magnezu. Zawierają również spore ilości witamin z grupy B oraz egzogennych kwasów tłuszczowych. Z tego względu uznawane są za naturalne środki przeciwdepresyjne.

Jak widać na powyższych przykładach, migdały w pełni zasługują na miano superfoods. Jeśli jednak wciąż nie przekonaliśmy cię do spożywania tych pysznych nasion, to koniecznie zajrzyj na blog Dietetyk.guru, gdzie znajdziesz więcej ciekawostek o migdałach oraz innych zdrowych produktach.

Zdjęcie: Pixabay.com

Artykuł partnera