Rodzicielstwo zastępcze rzadko trafia na pierwsze strony gazet, choć dotyczy tysięcy dzieci. W listopadzie br. zarejestrowane zostało Stowarzyszenie Rodzin Zastępczych Powiatu Trzebnickiego, którego głównym celem jest udzielanie wszechstronnej pomocy istniejącym rodzinom zastępczym zawodowym i niezawodowym oraz pozyskiwanie nowych zastępczych rodziców. Rozmawiamy z Maciejem Mieczychowskim, który przedstawia kulisy rodzicielstwa zastępczego.
[middle1]Nowa: Niedawno powstało stowarzyszenie skupiające rodziny zastępcze. Skąd taka potrzeba?
Maciej Mieczychowski: Ta potrzeba dojrzewała w nas od dawna. Znamy się jako rodziny zastępcze od lat – spotykamy się przy okazji działań PCPR-u, szkoleń, czasem prywatnie. Wszyscy mierzymy się z podobnymi wyzwaniami. PCPR zresztą sam zachęcał nas do powołania stowarzyszenia, bo jako organizacja pozarządowa mamy znacznie większą swobodę działania i pozyskiwania wsparcia. To zupełnie inne możliwości niż działanie w pojedynkę. Stowarzyszenie ukonstytuowało się niedawno, ale od razu pojawił się ktoś bardzo zaangażowany, kto „z kopyta” zabrał się do pracy. Jednym z naszych głównych celów jest promocja rodzicielstwa zastępczego i realne wsparcie rodzin – także w naszym powiecie.
Osoby, które chciałyby dowiedzieć się więcej o pieczy zastępczej, chciałyby kandydować na rodziców zastępczych, albo nawiązać współpracę ze Stowarzyszeniem Rodzin Zastępczych Powiatu Trzebnickiego proszone są o kontakt:
* telefon 720 824 492 lub
* e-mail: [email protected].
...
Spokojnie, ten tekst możesz przeczytać w całości. Dołącz do nas już teraz! Będziesz mógł czytać wszystkie teksty, bez ograniczeń. Sprawdź, co zyskasz.
Pozostało 75% tekstu do przeczytania.
Wykup dostępJeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie