Reklama

W Niemczech wyrzucano do śmietnika, a w Polsce przyszywano

Na temat pracy z prof. Ryszardem Kociębą w trzebnickim szpitalu, sukcesach w operacjach replantacji i transplantacji, a także półwiecznej historii najbardziej rozpoznawalnego polskiego szpitala rozmawiamy ze znanym chirurgiem i prof. nauk medycznych Jerzym Jabłeckim.

NOWa: Dwa tygodnie temu miała miejsce uroczystość w trzebnickim szpitalu, podczas której oficjalnie podziękowano Panu za wieloletnią współpracę. Czy to znaczy, że żegna się Pan z Trzebnicą?

[middle1]

Prof. Jerzy Jabłecki: Pobieram świadczenia emerytalne już od kilku lat, ale do maja br. piastowałem jeszcze funkcję ordynatora oddziału chirurgii trzebnickiego szpitala. Z racji mojego wieku, zdecydowałem o rezygnacji z pełnienia tego stanowiska, poinformowałem o tym zgodnie z umową z dwumiesięcznym wyprzedzeniem, ale dyrekcja szpitala uznała, że sama uroczystość odbędzie się już po okresie urlopowym. Bardzo jestem wdzięczny panu dyrektorowi i całemu personelowi za tą moją uroczystość. Natomiast nie żegnam się z samym szpitalem. To prawda: zredukowałem liczbę godzin pracy na oddziale, liczbę dyżurów, ale nadal dyżuruję, nadal jestem pod telefonem, chociaż pracuję już w mniejszym wymiarze godzin. Mam też działalność w innych lecznicach. Po tylu latach intensywnej pracy, ile można siedzieć na działce, sprzątać garaż, czy malować płot? W związku z tym, żeby się nie nudzić mam jeszcze różne prace dodatkowe. 

Od kiedy Pan pracuje w szpitalu w Trzebnicy?

Cały tekst dostępny jest w wydaniu papierowym, możesz też go przeczytać już teraz wykupując dostęp do strefy PREMIUM.

Zachęcamy do rejestracji i korzystania z pełnej wersji portalu. Dzięki rejestracji możesz sobie też zarezerwować unikalny "nick" do komentarzy

...

Płatny dostęp do treści

Spokojnie, ten tekst możesz przeczytać w całości. Dołącz do nas już teraz! Będziesz mógł czytać wszystkie teksty, bez ograniczeń. Sprawdź, co zyskasz.

Pozostało 92% tekstu do przeczytania.

Wykup dostęp

Aplikacja nowagazeta.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo NowaGazeta.pl




Reklama
Wróć do