Stajemy w obronie więzionych dziennikarzy białoruskich

"UWOLNIĆ POCZOBUTA i WSZYSTKICH WIĘZIONYCH NA BIAŁORUSI DZIENNIKARZY" pod takim hasłem Stowarzyszenie Gazet Lokalnych w tym nasz tygodnik NOWa Gazeta Trzebnicka przeprowadzi w najbliższy piątek akcję protestacyjną pod ambasadą Białorusi. W pikiecie będą uczestniczyli też nasi dziennikarze.

SGL w wydanym oświadczeniu wzywa władze Białorusi do natychmiastowego zwolnienia z więzienia dziennikarza Andrzeja Poczobuta. Wzywa także do uwolnienia z więzień i aresztów wszystkich zatrzymanych dziennikarzy białoruskich. 

- Nie będziemy przymykać oczu na to, co dzieje się za naszą wschodnią granicą. Domagamy się uwolnienia więźniów politycznych, umęczonych za kratami reżimu Łukaszenki. Dziś, przy pełnej izolacji,  zamkniętych granicach, czujemy się bezsilni. Ponieważ nie jesteśmy w stanie w żaden inny sposób upomnieć się o prześladowanych na Białorusi, 28 maja 2021 roku o godz. 14.00 organizujemy  pikietę pod Ambasadą Białorusi w Warszawie. Tę petycję, wręczymy wówczas przedstawicielowi ambasady. To jedyny sposób, w jaki możemy domagać się uwolnienia uwięzionych dziennikarzy. Żądamy też stanowczej reakcji Europy i świata wobec działań władz Białorusi skierowanych przeciwko dziennikarzom - napisał zarząd Stowarzyszenia Gazet Lokalnych, do którego należy również NOWa gazeta.

Reżim Łukaszenki po ostatnich protestach na ulicach białoruskich miast zaczął masowo aresztować niezależnych dziennikarzy, którzy mieli odwagę, robić zdjęcia, filmy czy opisywać to co dzieje się na ulicach. Dziennikarze trafiali do aresztów, byli torturowani, a wyroki pod dyktando dyktatora natychmiast wydawały usłużne sądy. Aresztowano też Andrzeja Poczobuta niezależnego dziennikarza, który był między innymi korespondentem Gazety Wyborczej. Andrzej był również jurorem w znanym konkursie dla prasy lokalnej SGL Local Press.

Teraz, jak wielu innych dziennikarzy, trafił do białoruskiego więzienia.

- Ci ludzie poświęcają własne życie w walce o wolność, normalność i demokrację. Jeszcze niedawno z przejęciem oglądaliśmy protesty, które pokazywała telewizja, a teraz świat jakby zapomniał o reżimie Aleksandra Łukaszenki. Tymczasem wielu dziennikarzy zostało zatrzymanych i nikt ich nie broni. Są aresztowani za nic. Cierpią ich dzieci i najbliżsi. Białoruś została odcięta od informacji i nie mają żadnej pomocy. Dlatego warto o tym przypominać. Sam również podpisałem petycję i w piątek będę w Warszawie, by z koleżankami i wydawcami gazet lokalnych upomnieć się o niesłusznie aresztowanych. Kilka lat temu nasza redakcja gościła dziennikarzy i wydawców z Białorusi, którzy wtedy mogli zobaczyć jak wygląda wydawanie gazet w Polsce. Opowiadali też o tym co dzieje się w ich kraju. Dzisiaj sytuacja ludzi jest fatalna, a reżim robi się coraz bardziej bezwzględny i zuchwały - opowiada Daniel Długosz, redaktor naczelny NOWej Gazety Trzebnickiej.

Poniżej przedstawiamy listę dziennikarzy, którzy zostali aresztowani:

Andrzej Poczobut, Katsiaryna Andrejeva, Daria Czulcova, Julia Słuckaja, Ała Szarko, Siargiej Alszeuski, Piotr Słucki, Ksenija Łuckina, Andrej Aliaksandrau , Dzians Iwaszyn, Maryna Zołatava, Volga Łojka, Liudmiła Czekina, Alena Taukaczova , Anżela Asad, Iryna Rybałka, Ała Łapatka, Daria Danilava, Katsiaryna Tkaczenka, Maria Novik, Andriej Audzjejeu, Aliaksandr Daineka, Iryna Kasciuczenka, Liubou Kaspiarovicz, Aliaksadr Burakou, Uładzimir Łapcevicz, Tacciana Kapitonava, Arciom Majorau, Alies Silicz, Raman Pratasievicz

Jakby tego było mało reżim Łukaszenki w niedzielę, podstępem, pod pretekstem bomby na pokładzie, nakazał lądowanie samolotowi, który leciał z Aten do Wilna. Okazało się, że o rzekomej bombie informowali agenci białoruskiego KGB, a celem był 26-letni Roman Protasiewicz dziennikarz, który założył kanał Nexta, w którym zamieszczane były filmy i artykuły z białoruskich protestów. Teraz grozi mu nawet kara śmierci.

Wydawcy i dziennikarze skupieni wokół Stowarzyszenia Gazet Lokalnych pikietę rozpoczną o godzinie 14.00 pod ambasadą Białorusi w Warszawie. Przygotowano też specjalną petycję, która zostanie wręczona przedstawicielom białoruskiej ambasady. Podpisują ją głównie dziennikarze i wydawcy mediów, ale jeśli ktoś chciałby poprzeć ten protest, może to zrobić klikając TUTAJ

Petycję podpisało już 221 osób i liczba cały czas rośnie.