
To musiało stać się w nocy z soboty na niedzielę ostatniego weekendu, bo wcześnie nie widzieliśmy, żeby te napisy były. Ktoś pomazał całe mury wokół trzebnickiego klasztoru od strony Ołtarza Polowego… Cała uliczka zniszczona – brak słów – napisała mieszkanka Trzebnicy.
Faktycznie, ogrodzenie pomalowane jest na sporej długości. Dodatkowo, na bramie pojawiły się napisy. Czy nikt nie widział wandala lub wandali? Przecież zrobienie napisów i rysunków musiało zająć trochę czasu. Brak słów.

Warto zauważyć, że ogrodzenie wchodzi w skład zabytkowego kompleksu.
Miejmy nadzieję, że służby zajmą się sprawą, znajdą wandali i ich ukażą
Chorzy ludzie… A kamer nie ma tam?!
Szanowni Państwo,
Komentarze zawierające słowa niecenzuralne będą przez nas usuwane. Prosimy o komentarze konstruktywne, które coś wnoszą do dyskusji.
Pozdrawiamy
Zespół redakcyjny
Ustalenie sprawców tego czynu, jest bardzo proste.
Wszystko w rękach Policji.
Trzebnica i wszystko jasne. Miasto monitorowane, jest policja, straż miejska, ale co z tego, skoro nikogo nie obchodzi to, co sie dzieje wieczorami i w nocy…
W pobliżu są dwie kamery,jedna na rogu ołtarza polowego a druga przed bazyliką na parkingu