
Maluch wykorzystał nieuwagę dorosłych i zabrał kluczyki od auta.
Musiał dokładnie wiedzieć, co się z nimi robi, ponieważ wsiadł do samochodu na fotel kierowcy i odpalił. Przypuszczalnie auto było „na biegu”, a hamulec ręczny nie był zaciągnięty.
Auto szarpnęło, przejechałO kilkadziesiąt centymetrów
i przygniotło do ściany mężczyznęWięcej w aktualnym 22/2018 numerze
NOWej gazety trzebnickiej
dzieci bacznie nas obcesrują i te inteligentne są nieraz mądrzejsze od rodziców